Konsumpcja - Wybór indywidualny.
Każdy z nas każdego dnia dokonuje tysiecy
wyborów. Zarówno w swoim własnym domu, pracy czy życiu osobistym. Niektóre
wybory wpływają na nas pozytywnie innie juz nie. Całokształt rzeczy odnosnie
zakupów i ich spozytkowania nazywamy konsumpcją. By cos skonsumować
1. Idziemy do sklepu
2. Kupujemy
3. "Zuzywamy" / korzystamy z
tego
W tych trzech krokach typowego człowieka
zabrakło jednego punktu.
----> ANALIZUJEMY, MYŚLIMY,
PORÓWNUJEMY.
Wybory dokonywane przez nas przez całe
życie doprowadza do róznych często bardzo nieprzyjemnych sytuacji...
Przykład 1:
Idziemy do salonu samochodowego w celu
kupna nowego samochodu. Nie wiemy czego chcemy, co najbardziej bedzie nam
pasowało itp. odwiedzamy pierwszy z brzegu. Tam podchodzi do nas przemiły
sprzedawca, oferujacy na wejsciu mnóstwo dodatków, znizki, kupony rabatowe na
akcesoria itp. Owszem to jest ich praca, to dzieki temu świat sie kreci a rynek
nowych samochodów nabiera rozpędu. jest jedno ale..
POCO NAM SAMOCHÓD TERENOWY Z BENZYNOWYM
SILNIKIEM O POJEMNOŚCI 3 l ?
Czy mieszkając w mieście i dojeżdżajac 5
lub 10 km do pracy potrzebujemy az 5 miejsc ze skórzaną tapicerką i mnóstwem
dodatków? NIE.
Przykład drugi:
Udajemy sie do sklepu w celu kupienia
laptopa. Mamy na to przeznaczone ok 2000 zł. idziemy, ogladamy, ceny różne zaczynające się od np kwoty 1500 zł. Nagle podchodzi do nas nastepny miły pan i
informuje, że własnie dzisiaj kończy się niesamowita promocja, która zmiejsza
cenę super mobilnego i ultra nowoczesnego laptopa z 3200 do 2800zł. Tłumaczy,
przekonuje, a my bez chwili zastanowienia idziemy, bierzemy ten
"ultraowoczesny" sprzęt i udajemy się do kasy.....
Co można powiedzieć?...BRAK SŁÓW...
Na własne zyczenie się zadłużamy
Na własne zyczenie nabywamy rzeczy, które
nie sa nam potrzebne
I w koncu na własne życzenie pozbywamy
sie możliwości kupna rzeczy naprawde nam potrzebnych, które ukaża swą potrzebe
niespodziewanie. (zepsucie telefonu, zwiększenie czynszu itd)
Cały swiat potrzebuje pieniędzy, obrotu
towarami i wszystkiego co związane jest z konsumpcją...Ale nie potrzebuje
kolejnych zadłuzonych obywateli którzy skarżą sie na swój los...jacy to oni
nieszczęsliwi, i pozbawieni widoków na przyszłosc..
Widoki na przyszłość zależą własnie od
NAS. To czy zaoszczędzimy na remont pokoju, czy wydamy na laptopa za 3000 zł
którego i tak NIE WYKORZYSTAMY nawet w 1/4 jego mozliwości zależy od tego CO
ZROBIMY. Zasłanianie sie swoim charakterem, stanem ducha czy przyzwyczajeniami
jest smieszne...Przyzwyczajenia sa poto żeby je zmieniać. To nie jest coś co
MUSI byc. To być ewentualnie MOŻE.
Kończąc ten wpis chciałbym zaapelować do
wszystkich, kupujcie to na co macie ochotę, ale róbcie to ŚWIADOMIE. Nie
wygłaszajcie mów w stylu, " mam tyle niepotrzebnych sprzętów w domu bo to
jest takie śmieszne, i zabawne...", " Uwielbiam zakupy i będę bez namysłu kupował najnowsze gry za 150
zł" To jest zabawne, ale dla
sąsiada obok, który może sobie pójść do teatru lub kupic nowy rower ponieważ
nie uległ namowom "znawców kolegów" i nie kupił samochodu za 20
tysięcy złotych, ze skórzaną tapicerka, która się brudzi i skrzynią biegów,
która jest bardziej awaryjna niż Chińskie lampki choinkowe :D.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Paweł
;-)
No no Paweł, jakie ujęcie tematu...:) masz rację, należy robić zakupy z głową!
OdpowiedzUsuń